Dzieci to nieodłączny element naszego życia. Ich szczerość, poczucie humoru, gadulstwo i zachowania rozkładają nas na łopatki. Sami kiedyś nimi byliśmy i pamiętamy nasze ulubione zabawy i temperament. Jednak, kiedy chodzi o kwestię dzieci podczas ślubu i wesela to temat wzbudza coraz więcej kontrowersji i zdania wielu osób są podzielone. Co zrobić z dziećmi na weselu? Jak sprawić by nasza uroczystość nie zamieniła się w kinderbal? I coraz częstsze pytanie, z którym się spotykamy u Par Młodych – czy w ogóle zapraszać dzieci na przyjęcia ślubne?

 


 

Każdy wie, że zwolenników dzieci, jak i ich przeciwników, na przyjęciach weselnych jest sporo. Ci pierwsi nie wyobrażają sobie, by na weselu mogło zabraknąć najmłodszych gości, którzy wprowadzają rodzinną atmosferę, porywają innych do tańca czy chętnie pozują do zdjęć. Drudzy zaś, uważają, że dzieci bardzo często psują niezwykłe chwile w Kościele, czy na przyjęciu weselnym poprzez marudzenie i grymaszenie oraz, że trzeba poświecić im mnóstwo uwagi, przez co rodzice dzieci nie mogą w pełni cieszyć się uroczystością.
Są jednak sposoby na to, aby jedna i druga strona była zadowolona. Gdy zapewnimy dzieciom odpowiednie atrakcje, powierzymy im różne zadania, gdy poczują, że są równie ważnymi gośćmi co ich starsi odpowiednicy, to nie będą okazywać niezadowolenia, znudzenia i innych zachowań, tak bardzo kojarzonych przez ich przeciwników, a jedynie umilać czas i wprowadzać niesamowitą atmosferę.

 


 
UROCZYSTOŚĆ KOŚCIELNA
 

Uroczystość kościelna, jak i każda inna msza, to nie lada wyzwanie dla każdego malucha. Zwykle już po 15 minutach, zaczyna im się już nudzić i interesują się zupełnie innymi rzeczami , niż te związane ze ślubem. Trudno jest wymagać również od kilkuletniego dziecka, aby z powagą przetrwał godzinę lub więcej, najlepiej w jednym miejscu.
Dobrym pomysłem będzie umiejscowienie rodziców z dziećmi blisko wyjścia, dzięki czemu w awaryjnych sytuacjach będą mogli szybko wyjść na zewnątrz nie zakłócając ślubu. Pluszaki oraz wszelkie małe zabawki, które nie wydają dźwięków idealnie sprawdzą się jako zajęcie dla malucha w Kościelnej ławce. Jeśli dzieci podczas ceremonii nie będzie za wiele, można im powierzyć różne zadania: podczas odprowadzania Panny Młodej do ołtarza mogą rozsypywać płatki kwiatów, później podać obrączki na poduszce, a po wszystkim, przy wyjściu z kościoła, mogą razem z innymi rozsypywać ziarna ryżu, confetti itd. W niektórych kościołach są specjalne pomieszczenia za szkłem dźwiękoszczelnym, gdzie rodzice z małymi szkrabami mogą spędzić msze i jeśli nawet dziecko płacze to w głównej części kościoła nic nie słychać.

 


 
WESELE
 

Podczas przyjęcia weselnego możemy zapewnić najmłodszym różne atrakcje, tak aby nie czuły się znudzone i nie grymasiły po kilku chwilach. Na początek możemy zacząć od stołu. Jeśli chcemy możemy posadzić je z innymi rodzicami lub ze starszym rodzeństwem przy osobnym stole oraz przygotować dla nich osobne menu czy słodkie dodatki. Pamiętajcie, aby negocjować cenę za posiłek, ponieważ takie dziecięce menu jest dużo skromniejsze od weselnego. Musimy jednak pamiętać o tym, aby na takim stole nie pojawił się przypadkiem alkohol i nie trafił w ręce dzieci. Idealnym rozwiązaniem będą również papierowe podkładki oraz kredki, po których najmłodsi będą mogli rysować.

 


 

Jeśli nasz budżet na to pozwala to możemy zatrudnić animatora. Absolutnie odciąży rodziców od zajmowania się swoimi pociechami, wymyśli różne zabawy, konkursy i zapełni atrakcyjnie czas. Natomiast jeżeli mamy do dyspozycji jakiś ogród i możemy finansowo sobie na to pozwolić to fajnym pomysłem jest wynajęcie kucyka, który będzie mógł wozić dzieci. Maluchy oszaleją z radości.

 


 

Jeśli Nasz budżet na ślub jest skromniejszy i nie chcemy ponosić dodatkowych kosztów związanych z animatorem, możemy zaproponować mamom naszych najmłodszych gości, aby podczas wesela wymieniały się opieką, np. każda mama po 30 – 45 minut i każda, wspólnie z Wami przygotowała wcześniej dla nich jakąś małą atrakcję lub zabawę np. grę planszową, puszczanie baniek mydlanych, karaoke, mini sesja foto itp. – dzięki takiemu rozwiązaniu będziemy pewni, że maluchy są bezpieczne, mają zorganizowany czas i świetnie bawią, a rodzice dzieci, dzięki zamianom poświecą niespełna godzinę na opiekę i nie będą mieli poczucia, że nie mogą w pełni skorzystać z uroków wesela.

 


 

Warto pamiętać również, że małe dzieci zwykle nie wytrzymują tyle czasu co dorośli na weselu, więc jeśli nie mamy hotelu, należałoby zorganizować jeden pokój lub miejsce, gdzie w ciszy będą mogły pójść spać oraz odpocząć. Na ten czas możemy wynająć opiekunkę, która będzie pilnowała pociech, a rodzice bez zmartwień będą mogli dalej świętować.
Jak widać, dzieci na weselu mogą również dobrze się bawić i przeżyć wspaniałe chwile, a my możemy z być z siebie dumni, że każdy nasz gość, od najmłodszego do najstarszego, w pełni mógł świętować z Nami ten wyjątkowy dzień.

 
 
Pinterest.com