AKTUALNOŚCI

Ślub Marty i Sławka

Mieliśmy ogromną przyjemność organizować ślub i kameralne wesele dla Marty i Sławka. To była niezapomniana uroczystość pełna romantyzmu i uczuć w gronie najbliższych osób. Pomimo, że odrobinę obawialiśmy się październikowej, dosyć kapryśnej pogody, to drobny deszcz nadał tej chwili jeszcze piękniejszego klimatu.
 


 
Wybraliśmy na tę okoliczność obiekt położony tuż nad Warszawskim brzegiem Wisły, a sama ceremonia odbyła się w drewnianej altanie, przyozdobionej białym dywanem, kwiatami, latarenkami i koronkowymi, zwisającymi materiałami. Cały anturaż otaczały jesienne drzewa, które co chwilę upuszczały na ziemię kolorowe liście. Wyjątkowości wydarzenia dodała muzyka grana przez skrzypaczkę, w której talencie zakochała się Marta od pierwszego dźwięku.
 

 
Wesele było kameralne, lecz zadbaliśmy o każdy najdrobniejszy szczegół. Z współpracy z dekoratorką z My Big Day postawiliśmy na dekoracje w kolorze pudrowego różu, który uwielbia Panna Młoda i dużą ilość świec, które nadały całości bardziej romantycznego klimatu. Jednym słowem wyszło pięknie, a goście i Para Młoda byli zachwyceni. Uwieńczeniem wieczoru był piękny i pyszny tort z piwoniami, który dla nas przygotowała cukiernia Słodki Drań.
 
Zapraszamy Was do obejrzenia zdjęć z tej pięknej uroczystości, którą uwieczniała Pani Kasia z Studio Sorelle – jedna z najlepszych fotografów w Polsce.

 


 
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym podwykonawcom, którzy przyczynili się do
sukcesu tej realizacji, a przede wszystkim:
 
Foto: Studio Sorelle
Restauracja: Boathouse
Dekoracje: My BIg Day
Tort: Słodki Drań

Jesienne inspiracje

Dzisiaj „Dzień Spadającego Liścia”, czyli mamy już astronomiczną jesień.
Za oknem jeszcze jakby lato, ale my przygotowaliśmy dla Was piękne, kolorowe, jesienne inspiracje.
 
Jesteśmy zdania, że ślub o każdej porze roku może być wyjątkowy i magiczny. Często Młode Pary decydują się na organizację swojej uroczystości na wiosnę lub lato, nie uwzględniając miesięcy jesiennych, a szkoda! Pomijając, że wrzesień, październik, a czasami nawet jeszcze listopad to ładne pogodowo miesiące, Polska złota jesień daje nam szalenie dużo możliwości aranżacji i dobierania motywu przewodniego.
 
Jako konsultanci ślubni do organizacji takiego wydarzenia wykorzystujemy w pełni owoce natury. Różnokolorowe liście na ziemi, niczym wielki dywan, mogą posłużyć nam jako punkt wyjścia do urządzenia plenerowej ceremonii ślubu, a łuk z liści to absolutny hit! Kwiaty w tym okresie są już stosunkowo drogie, ale możemy zawsze wykorzystać do dekoracji sezonowe warzywa i owoce. Świetnie w tej roli sprawdzają się dynie i jabłka, które mogą nam również posłużyć jako winietka, lampion, czy alejka ślubna. Jeśli idziemy już całkowicie w jesienny motyw przewodni, warto również zadbać o to, aby on pojawił się w kluczowych elementach takich jak zaproszenia, plan usadzenia gości, tort, jedzenie, księga gości, czy bukiet Panny Młodej i butonierka Pana Młodego.
Zobaczcie co dla Was przygotowaliśmy i sami oceńcie :)

 

via Pinterest

Jak rozdzielić koszty związane z organizacją ślubu i wesela?

CZY JEST ŚREDNI KOSZT ŚLUBU I WESELA?

 

W teorii niektórzy próbują podawać średnie koszty ślubu i wesela, natomiast w praktyce tak naprawdę ich nie ma. Wszystko zależy od liczby gości, atrakcji weselnych, gdzie odbywa się ceremonia itd. Każdy ślub jest inny, inne są oczekiwania Pary Młodej. W dzisiejszych czasach bardzo często personalizuje się śluby i wesela, nadaje się im jakiś motyw przewodni i konkretny charakter. W ostatecznym rozrachunku może nam to przysporzyć dodatkowych kosztów, ale też w niektórych przypadkach ich odjąć. Jako konsultanci ślubni mamy przyjemność organizować różnego rodzaju przyjęcia. Część osób wybiera małe, skromne śluby, gdzie zaprasza się tylko najbliższą rodzinę, ale też nie brakuje wielkich, hucznych, ponad 200-osobowych, kilkudniowych wesel.

 


 
JAK NALEŻY SIĘ PRZYGOTOWAĆ DO KOSZTÓW ZWIĄZANYCH ZE ŚLUBEM i WESELEM?
 

Należy na samym początku stworzyć wstępny kosztorys z uwzględnieniem wszystkich pozycji, które obejmuje organizacja. Tutaj można poprosić o pomoc wedding plannera, aby stworzył taki kosztorys na podstawie naszych możliwości finansowych i oczekiwań. Niestety w momencie, kiedy nie zrobimy takich czynności, istnieje duże prawdopodobieństwo, że znacząco przekroczymy nasz dostępny budżet. Skutkuje to zazwyczaj stresem i niepotrzebnymi nieporozumieniami między rodzinami.

 
CZY ISTNIEJE TRADYCJA DZIELENIA KOSZTÓW MIĘDZY RODZINAMI PARY MŁODEJ?
 

Sztywnych zasad tutaj nie ma. W naszej tradycji występował taki schemat, gdzie rodzina Panny Młodej pokrywała koszty sukni ślubnej, fotografa, kamerzysty, zaproszeń ślubnych, koszty uroczystości kościelnej i czasami przyjęcia weselnego. Natomiast Pan Młody z rodzicami ponosi wydatki związane z swoim strojem, wynajęciem zespołu muzycznego, samochodem, alkoholem, napojami, obrączkami, a także czasami podróżą poślubną.

 


 

 

Musimy pamiętać o tym, że niektóre rodziny stać na skromniejsze wesele, a niektóre na większe i bardziej huczniejsze. W tedy należałoby tak rozdzielić budżet, aby każda ze stron nie była pokrzywdzona. I pamiętajmy jedną ważną zasadę – sprawiedliwie nie zawsze znaczy po równo.


 
CZY PARY MŁODE TRZYMAJĄ SIĘ TYCH SCHEMATÓW?

 

Jako konsultanci ślubni spotykamy się coraz częściej z tym, że Para Młoda chcę sama finansować część lub nawet całość kosztów ślubno-weselnych. Wynika to zazwyczaj z samodzielności, chęci odciążenia rodziców od wydatków lub po prostu posiadania pełnej swobody w decyzji związanymi z wyborem poszczególnych kwestii dotyczących ślubu i wesela.

 

Nigdy nie ma złotego sposobu, który sprawdziłby się w każdym przypadku. Musimy tutaj wypracować taki kompromis, który zadowoli każdą ze stron, a jednocześnie pozwoli zorganizować wymarzoną uroczystość.

 


 

Pinterest.com

Butonierka i przypinki dla Pana Młodego

Butonierka to dziurka umieszczona w lewej klapie marynarki. Kiedyś używano ją do zapinania guzika, dziś w zależności od okazji przyozdabia się ją niewielkim kwiatem, miniaturką orderu, czasami logo firmy. Biorąc pod lupę ślub i butonierkę w marynarce Pana Młodego, to jeszcze do niedawna używano zwykle kwiatów dopasowanych do bukietu Panny Młodej i najczęściej w tej samej kompozycji. Czasy się zmieniają i teraz chętnie przyozdabiane są różnego rodzaju przypinkami tak, aby podkreślić indywidualny styl Pana Młodego.

 

 

A oto kilka rad od naszych konsultantów ślubnych: Jeśli stawiacie na klasykę i chcecie idealnie komponować się ze sobą, możecie przy okazji zamawiania bukietu poprosić florystkę, aby przygotowała dla Pana Młodego i jego świadków butonierki z tych samych kwiatów, ale koniecznie z chłodniejszym akcentem – dzięki takiej sztuczce kwiaty nabiorą bardziej „męskiego” charakteru.

 

 

Aktualnie często butonierki dobiera się do motywu kolorystycznego lub konwencji ślubu. Prawdę mówiąc ile Par tyle motywów przewodnich, a co za tym idzie ozdobionych butonierek. Jeśli natomiast mamy do czynienia z indywidualistą i pragniecie podkreślić styl Pana Młodego, to w tym przypadku najlepiej sprawdzą się przypinki – tutaj można pokusić się o dowolne wariacje: coś związanego z hobby lub ulubionym sportem, a może ulubiona filmowa postać lub coś zupełnie innego.

 

 

Reasumując butonierka to ozdoba i najlepiej, gdyby nadawała charakteru i oryginalności strojowi Pana Młodego. Wbrew pozorom to bardzo ważna rzecz. To ona będzie towarzyszyła mu przez cały dzień, to na nią wszyscy goście będą zwracać uwagę podczas rozmów i tańca, to ona zostanie włożona do ozdobnego pudełka z ślubnymi elementami wspomnieniami. Tak więc jak Panie mają biżuterię, która jest zwieńczeniem ich sukni ślubnej, tak niech Panowie mają butonierkę, która nadaje im nieprzeciętnego wyglądu :)

 

 

Pinterest.com