Butonierka to dziurka umieszczona w lewej klapie marynarki. Kiedyś używano ją do zapinania guzika, dziś w zależności od okazji przyozdabia się ją niewielkim kwiatem, miniaturką orderu, czasami logo firmy. Biorąc pod lupę ślub i butonierkę w marynarce Pana Młodego, to jeszcze do niedawna używano zwykle kwiatów dopasowanych do bukietu Panny Młodej i najczęściej w tej samej kompozycji. Czasy się zmieniają i teraz chętnie przyozdabiane są różnego rodzaju przypinkami tak, aby podkreślić indywidualny styl Pana Młodego.
A oto kilka rad od naszych konsultantów ślubnych: Jeśli stawiacie na klasykę i chcecie idealnie komponować się ze sobą, możecie przy okazji zamawiania bukietu poprosić florystkę, aby przygotowała dla Pana Młodego i jego świadków butonierki z tych samych kwiatów, ale koniecznie z chłodniejszym akcentem – dzięki takiej sztuczce kwiaty nabiorą bardziej „męskiego” charakteru.
Aktualnie często butonierki dobiera się do motywu kolorystycznego lub konwencji ślubu. Prawdę mówiąc ile Par tyle motywów przewodnich, a co za tym idzie ozdobionych butonierek. Jeśli natomiast mamy do czynienia z indywidualistą i pragniecie podkreślić styl Pana Młodego, to w tym przypadku najlepiej sprawdzą się przypinki – tutaj można pokusić się o dowolne wariacje: coś związanego z hobby lub ulubionym sportem, a może ulubiona filmowa postać lub coś zupełnie innego.
Reasumując butonierka to ozdoba i najlepiej, gdyby nadawała charakteru i oryginalności strojowi Pana Młodego. Wbrew pozorom to bardzo ważna rzecz. To ona będzie towarzyszyła mu przez cały dzień, to na nią wszyscy goście będą zwracać uwagę podczas rozmów i tańca, to ona zostanie włożona do ozdobnego pudełka z ślubnymi elementami wspomnieniami. Tak więc jak Panie mają biżuterię, która jest zwieńczeniem ich sukni ślubnej, tak niech Panowie mają butonierkę, która nadaje im nieprzeciętnego wyglądu :)
Pinterest.com